Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 28 kwietnia 2024 19:51
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/
Reklama APN PRACA

Z opolską kroszonką do Chin

Z Grażyną Filą, twórczynią ludową, która wzięła udział w VIII Międzynarodowym Festiwalu Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Chinach, rozmawia Michał Mandola.
Z opolską kroszonką do Chin

Źródło: Grażyna Fila

- Jak to się stało, że wyjechała Pani do Chin? Skąd pomysł, żeby na Dalekim Wschodzie wypromować opolską kroszonkę i tradycyjne wzornictwo?
- Ja po prostu mam szczęście do dobrych ludzi. Ja tylko robię swoje, czyli kroszonki opolskie, najlepiej jak potrafię, a moja praca jest dostrzegana przez innych, za co jestem bardzo wdzięczna. Z mojej wiedzy wynika, że z wyjazdem do Chin wszystko zaczęło się od Sebastiana Tajla Polaka mieszkającego na stałe w Chinach, który od wielu lat osobiście angażuje się w działania na rzecz budowania dobrego wizerunku Polski w Chinach i promowania polskiej twórczości. Sam jest nieocenionym pośrednikiem handlu biżuterią z bałtyckiego bursztynu, ale rokrocznie podejmuje starania, aby przedstawianą przez siebie ofertę urozmaicać i uatrakcyjniać innymi pięknymi, tradycyjnymi wyrobami z Polski. Dba o bardzo dobrą, przemyślaną i długofalową promocję Polski, którą realizuje również w oparciu o dobre kontakty na szczeblu samorządowym i dyplomatycznym. Współpracuje z Konsulatem Generalnym RP w Chengdu i z wieloma instytucjami państwowymi w Chinach. To on zadzwonił do Fundacji Opolskie Dziouchy z nakreślonym już zamiarem zaprezentowania kroszonki podczas VIII Międzynarodowego Festiwalu Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Chengdu w dniach od 12 do 16 października. Należę do Opolskich Dziouch, wybór padł na mnie i w ten oto sposób reprezentowałam Fundację Opolskie Dziouchy i swoją gminę Chrząstowice podczas festiwalu.
- A dlaczego akurat kroszonka i tradycyjny wzór? Bo tego w Chinach jeszcze nie było!
- Kroszonkarstwo opolskie wpisane zostało na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Ja na swoim profilu na Instagramie i Facebooku od lat prezentuję zdjęcia własnoręcznie wykonanych kroszonek, więc wizualna „kontrola jakości” moich dzieł przez organizatorów z Chin przebiegła sprawnie i bez uwag. Kroszonki opolskie są po prostu piękne.

- W jakich dniach przebywała pani w Chinach?
- We wtorek 10 października wylecieliśmy z Warszawy do Doha w Katarze, a następnie do Chongqing w Chinach. De facto byliśmy w Chinach od 11 do 18 października. Wróciliśmy do Polski 19 października.

- Na czym polegał pobyt na Dalekim Wschodzie? Czym w ogóle był VIII Międzynarodowy Festiwal Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Chengdu? 

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 16 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kibickaTreść komentarza: Brawo ! Jesteśmy z Was dumni !Data dodania komentarza: 18.04.2024, 17:16Źródło komentarza: Dąbrowianki zakończyły sezonAutor komentarza: AntoniTreść komentarza: małe dzieci do picia dostały cukier super organizatorzyData dodania komentarza: 19.03.2024, 18:36Źródło komentarza: Wiedzą jak zapobiegać pożaromAutor komentarza: AntoniTreść komentarza: Czas przywrócić mokradła w Holandii, a także należy oddać morzu co morskie a osuszane non stop. Dość hipokryzji Polska ma zalać ziemie rolna u siebie co zaleją HolendrzyData dodania komentarza: 06.03.2024, 15:21Źródło komentarza: Mokradła w służbie ochrony klimatu i nas samych…Autor komentarza: Piotr michalskiTreść komentarza: Dlaczego Gmina Ozimek nie organizuje spotkania z jubilatami 50 lat MałżeństwaData dodania komentarza: 25.02.2024, 17:30Źródło komentarza: Świąteczne wydarzenia kulturalne w Gminie OzimekAutor komentarza: AntoniTreść komentarza: a nie lepiej wpuścić Koleje Dolnośląskie na tą trasę? Zobaczcie, że KD w miarę dobrze sobie radząData dodania komentarza: 22.02.2024, 18:38Źródło komentarza: Czy wystarczy pieniędzy na nowe szynobusy?Autor komentarza: AntoniTreść komentarza: przecież dopłaty do produkcji rolnej to w dużym skrócie "łapówka" od unii europejskiej dla rolników aby siedzieli cicho - coś chyba brukselce poszło nie tak, że w całej unii rolnicy się jednoczą. Czy rolnicy spowodują upadek unii? Oby bo tzw. polityka klimatyczna to ściek bzdur i kłamstw.Data dodania komentarza: 08.02.2024, 03:59Źródło komentarza: To będzie długi protest
Reklama
Reklama