1 listopada funkcjonariusze placówki Straży Granicznej w Opolu zatrzymali obywatela Ukrainy. Okazało się, że 19-latek, który do Polski przyjechał w styczniu 2024 r. zdążył od tego czasu zostać skazany wyrokami za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu oraz zakazujących mu dalszego prowadzenia pojazdów.
– Kompletnie się tym nie przejmując, znowu wsiadł za kółko w stanie nietrzeźwości, i doprowadził do dachowania pojazdu, uszkadzając słup telekomunikacyjny, płot oraz wjazd na prywatna posesję – mówi por. SG Szymon Mościcki ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. – Komendant opolskiej Placówki zdecydował o jego deportacji, zakazując mu ponownego wjazdu do państw strefy Schengen na 10 lat.
Dwa dni później zatrzymano 35-letniego Ukraińca, który prowadził samochód mając we krwi blisko 2 promile alkoholu. Podczas policyjnej kontroli okazał funkcjonariuszom sfałszowane polskie prawo jazdy. Komendant Placówki SG w Opolu wydał decyzję o powrocie na Ukrainę pod rygorem przymusowego wykonania.
- 35-latek nie wjedzie do żadnego kraju strefy Schengen przez nadchodzące 6 lat – dodaje por. Szymon Mościcki.
Obaj cudzoziemcy zostali już doprowadzeni do granicy z Ukrainą i przekazani władzom swego kraju.








Napisz komentarz
Komentarze