Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 grudnia 2025 13:18
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Dwaj Ukraińcy muszą opuścić Polskę. Jeździli po alkoholu

Na początku listopada funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy. Obaj byli karani przez polskie sądy za jazdę pod wpływem alkoholu. W efekcie musieli opuścić nasz kraj.
Dwaj Ukraińcy muszą opuścić Polskę. Jeździli po alkoholu

Źródło: Śląski Oddział Straży Granicznej

1 listopada funkcjonariusze placówki Straży Granicznej w Opolu zatrzymali obywatela Ukrainy. Okazało się, że 19-latek, który do Polski przyjechał w styczniu 2024 r. zdążył od tego czasu zostać skazany wyrokami za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu oraz zakazujących mu dalszego prowadzenia pojazdów.

–  Kompletnie się tym nie przejmując, znowu wsiadł za kółko w stanie nietrzeźwości, i doprowadził do dachowania pojazdu, uszkadzając słup telekomunikacyjny, płot oraz wjazd na prywatna posesję – mówi por. SG Szymon Mościcki ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. – Komendant opolskiej Placówki zdecydował o jego deportacji, zakazując mu ponownego wjazdu do państw strefy Schengen na 10 lat.

Dwa dni później zatrzymano 35-letniego Ukraińca, który prowadził samochód mając we krwi blisko 2 promile alkoholu. Podczas policyjnej kontroli okazał funkcjonariuszom sfałszowane polskie prawo jazdy. Komendant Placówki SG w Opolu wydał decyzję o powrocie na Ukrainę pod rygorem przymusowego wykonania. 

- 35-latek nie wjedzie do żadnego kraju strefy Schengen przez nadchodzące 6 lat – dodaje por. Szymon Mościcki.

Obaj cudzoziemcy zostali już doprowadzeni do granicy z Ukrainą i przekazani władzom swego kraju.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama