Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 17 czerwca 2025 02:05
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.tygodnikziemiopolskiej.info/artykul/3912,program-czyste-powietrze-w-nowej-odslonie-nareszcie-cieply-zdrowy-dom-na-lata
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/

Poseł Kowalski znów przeciw Niemcom

Opolski poseł Janusz Kowalski nie ustaje w swoich działaniach wymierzonych w prawa mniejszości niemieckiej w Polsce.
Poseł Kowalski znów przeciw Niemcom

Tym razem polityk Solidarnej Polski zapowiedział, że będzie weryfikował używanie niemieckiego jako języka pomocniczego w urzędach gmin. Kilka dni temu oświadczył, że wystąpi w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi o to, że zgodnie z zapisami ustawy o mniejszościach narodowych język mniejszości jako język pomocniczy może być stosowany w tych gminach, w których co najmniej 20 procent mieszkańców deklaruje przynależność do mniejszości narodowej i posługiwanie się językiem mniejszości. 

Podobnie jest z tablicami z nazwami miejscowości i urzędów. Na Opolszczyźnie niemiecki jako język urzędowy pomocniczy dopuszczony jest do używania w 27 gminach. Oznacza to, że osoby należące do mniejszości mogą w tym języku zwracać się ustnie i pisemnie do organów gminy oraz na swój wyraźny wniosek uzyskiwać odpowiedzi urzędowe w tym języku. Z kolei tablice dwujęzyczne posiada 28 gmin. To nazwy miejscowości i urzędów, wydziałów itd.

Taka „inwazja” niemieckiego najwyraźniej nie podoba się posłowi Kowalskiemu, który sugeruje, że w niektórych z tych gmin być może wcale nie ma tak dużej liczby osób narodowości niemieckiej. Takie dane pozyskiwane są na podstawie spisu powszechnego. Ostatni spis był rok temu, ale informacji na temat przynależności narodowo-etnicznej Polaków jeszcze nie opublikowano. Główny Urząd Statystyczny ma je ogłosić do listopada. Czy te dane mogą znacząco różnić się od tych ze spisu sprzed 10 lat?

- Mogą się różnić, oczywiście, bo wciąż zachodzą różne zmiany społeczne, głównie z przyczyn naturalnych – przyznaje przewodniczący TSKN Rafał Bartek. 

Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 8 września - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NoNieWiemTreść komentarza: Artykuł trochę idealizuje rzeczywistość. W praktyce biurowej wiele rzeczy wygląda zupełnie inaczej niż w szkolnym zeszycie, a programy księgowe robią większość pracy za człowieka.Data dodania komentarza: 29.05.2025, 15:53Źródło komentarza: Szkolne zeszyty z rachunkowości a rzeczywistość księgowa w biurze rachunkowymAutor komentarza: uczenTreść komentarza: Warto doceniać szkolną naukę, nawet jeśli na początku wydaje się nużąca.Data dodania komentarza: 29.05.2025, 15:50Źródło komentarza: Szkolne zeszyty z rachunkowości a rzeczywistość księgowa w biurze rachunkowymAutor komentarza: JaTezTreść komentarza: Polska ma wielu zdolnych naukowców i nauczycieli, którzy również zasługują na uwagę, a niekoniecznie mają możliwość promocji swoich działań na taką skalę.Data dodania komentarza: 29.05.2025, 15:46Źródło komentarza: Profesor Krzysztof Diks, ekspert od młodych talentówAutor komentarza: RafałTreść komentarza: Szczere kondolencje dla rodziny motocyklisty.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:22Źródło komentarza: Tragedia w Opolu. Nie żyje motocyklistaAutor komentarza: WiolaTreść komentarza: Chyba udało się nam go znaleźćData dodania komentarza: 2.05.2025, 10:49Źródło komentarza: Meteoryt mógł spaść koło Tułowic. Jasny bolid przeleciał nad OpolszczyznąAutor komentarza: RSTreść komentarza: Chętne przeczytam artykuł o tym ,co ze składanych obietnic Pani Dyrektor zrealizowała. Czy to był "nowy początek" czy początek końca?Data dodania komentarza: 20.04.2025, 15:23Źródło komentarza: Nowa dyrektor turawskiego domu dziecka
Reklama
Reklama