Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 11:10
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/
Reklama APN PRACA

70 lat temu uruchomiono zwierzyniec

70 lat temu, 22 lipca 1953 roku, nastąpiło ponowne otwarcie Opolskiego Ogrodu Zoologicznego. Wcześniej zwierzyniec działał jeszcze przed wojną.
70 lat temu uruchomiono zwierzyniec

Opolski Ogród Zoologiczny rozpoczął działalność w latach 30. ubiegłego wieku na terenie parku położonego na Wyspie Bolko, którego prywatny fragment zajmujący około 1 hektara został przekształcony w zwierzyniec. W 1936 roku, ze względu na ogromną popularność tego miejsca, ówczesne władze miejskie udostępniły zoo publiczności, jednocześnie opłacając jego utrzymanie. Umiejscowienie zoo na wyspie samo w sobie było i nadal pozostaje wielką atrakcją. Początkowo w zwierzyńcu (tak wtedy nazywano zoo) spotkać można było sarny, bażanty i pawie, z czasem także egzotyczne ptaki. Przed wojną pojawiły się antylopy, afrykańskie małpy, a nawet lwy, które prawdopodobnie były prezentem Hermanna Goringa, czyli prawej ręki Hitlera.

Masowa przeprowadzka do Niemiec i narodziny na nowo
W czasie II wojny światowej zwierzęta zostały wywiezione do Niemiec, a zniszczenia spowodowały likwidację obiektu. Dopiero w 1952 roku powstał Komitet Odbudowy Zwierzyńca w Opolu, którego staraniem 22 lipca 1953 roku ogród został ponownie otwarty, zajmując powierzchnię 2,4 hektara. Klatki i wybiegi budowano w czynie społecznym, a kolekcję krajowych zwierząt wzbogacano o rzadkie i egzotyczne gatunki. Ogromnym sukcesem okazał się pierwszy w Polsce przychówek niedźwiedzi himalajskich i walabii Benetta.

W 1980 roku powiększono powierzchnię zoo do 19 hektarów, co stało się impulsem do dalszej rozbudowy, prowadzonej jednak w sposób prosty i tani, gdyż przypadła na okres kryzysu. W 1996 roku powstała nowa koncepcja modernizacji ogrodu, w myśl której zwierzęta z danych kontynentów miały być eksponowane na jednym obszarze ogrodu, w tak zwanych krainach zoogeograficznych.

 Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w  aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 10 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kibickaTreść komentarza: Brawo ! Jesteśmy z Was dumni !Data dodania komentarza: 18.04.2024, 17:16Źródło komentarza: Dąbrowianki zakończyły sezonAutor komentarza: AntoniTreść komentarza: małe dzieci do picia dostały cukier super organizatorzyData dodania komentarza: 19.03.2024, 18:36Źródło komentarza: Wiedzą jak zapobiegać pożaromAutor komentarza: AntoniTreść komentarza: Czas przywrócić mokradła w Holandii, a także należy oddać morzu co morskie a osuszane non stop. Dość hipokryzji Polska ma zalać ziemie rolna u siebie co zaleją HolendrzyData dodania komentarza: 06.03.2024, 15:21Źródło komentarza: Mokradła w służbie ochrony klimatu i nas samych…Autor komentarza: Piotr michalskiTreść komentarza: Dlaczego Gmina Ozimek nie organizuje spotkania z jubilatami 50 lat MałżeństwaData dodania komentarza: 25.02.2024, 17:30Źródło komentarza: Świąteczne wydarzenia kulturalne w Gminie OzimekAutor komentarza: AntoniTreść komentarza: a nie lepiej wpuścić Koleje Dolnośląskie na tą trasę? Zobaczcie, że KD w miarę dobrze sobie radząData dodania komentarza: 22.02.2024, 18:38Źródło komentarza: Czy wystarczy pieniędzy na nowe szynobusy?Autor komentarza: AntoniTreść komentarza: przecież dopłaty do produkcji rolnej to w dużym skrócie "łapówka" od unii europejskiej dla rolników aby siedzieli cicho - coś chyba brukselce poszło nie tak, że w całej unii rolnicy się jednoczą. Czy rolnicy spowodują upadek unii? Oby bo tzw. polityka klimatyczna to ściek bzdur i kłamstw.Data dodania komentarza: 08.02.2024, 03:59Źródło komentarza: To będzie długi protest
Reklama
Reklama