Pociąg, złożony z lokomotywy SP42-001 i klasycznych wagonów pasażerskich, stanowił niezwykły widok na linii 143 (Wrocław-Kluczbork), gdzie na co dzień kursują wyłącznie elektryczne zespoły trakcyjne, a na dalszym odcinku (Kluczbork-Opole) – jedynie szynobusy. W powiecie opolskim retro pociąg przejechał przez stacje w miejscowościach: Kały (gm. Murów), Jełowa (gm. Łubniany), Osowiec i Kotórz Mały (gm. Turawa). Dla wielu uczestników był to niecodzienny powrót do minionej epoki: stukot kół na torach, zapach smarów i niepowtarzalna atmosfera podróży sprzed dekad wprowadzały w klimat dawnych lat.
Linia z Kluczborka do Opola, oddana do użytku w 1868 roku, jest jednym z najstarszych połączeń kolejowych na Śląsku Opolskim. To dzięki niej Kluczbork stał się ważnym węzłem łączącym Górny i Dolny Śląsk z Małopolską i Wielkopolską. W okresie międzywojennym kursowały tędy liczne pociągi dalekobieżne, a stacja w Jełowej, położona wśród borów Stobrawskich, pełniła rolę charakterystycznego węzła zarówno dla ruchu pasażerskiego, jak i towarowego. To również tutaj, 12 września 1939 roku, zatrzymał się pociąg pancerny Hitlera – w tym miejscu miała miejsce konferencja, która przesądziła los świeżo podbitych ziem polskich.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 16 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze