Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 1 maja 2025 00:30
Przeczytaj:
Reklama https://biletyna.pl/koncert/Wakacyjny-Koncert-Gwiazd/Opole?utm_source=uxev&utm_medium=affiliate&utm_campaign=shlink&utm_content=501843&fbclid=IwY2xjawJ4KRFleHRuA2FlbQIxMAABHkVENLrlKzHwpq-x4-Qr4eFnou4qIgYxovRefRDr797Mpy10DKee6uKZ5tzo_aem_-y59xwKUTvyE2mbLrjGiBQ
Reklama
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Dlaczego położyli Go w żłobie?

Co mają wspólnego starotestamentalna Ewa i Maryja, która porodziła Jezusa? Dlaczego wcielony Bóg urodził się w tak trudnych warunkach? Święta Bożego Narodzenia są doskonałą okazją, by odpowiedzieć na te pytania i popatrzeć na to, co jest istotą tego świętowania z nieco innej strony.
Dlaczego położyli Go w żłobie?

W kontekście świąt Bożego Narodzenia warto zwrócić uwagę na dwie postacie - starotestamentalną Ewę opisaną w Księdze Rodzaju oraz Maryję, której historia zawarta została w Ewangelii. W życiu obu tych kobiet w pewnym momencie pojawiły się sytuacje niezwykle trudne i dramatyczne, z którymi musiały się zmierzyć. 

Dla Ewy takimi momentami z pewnością były wygnanie z raju oraz przeżycie śmierci jednego ze swoich synów Abla, którego notabene zabijaj inny jej syn Kain. Starotestamentalna Ewa jest zatem kobietą, która z powodu popełnionego zła, jakim było zjedzenie zakazanego owocu, skazana została na wygnanie i ucieczkę z ogrodu Eden. Dodatkowo stała się matką, której jedno z dzieci zostało zabite, a drugie okazało się mordercą.

Z kolei w życiu nowotestamentalnej Maryi, która przez Ojców Kościoła i wielkich chrześcijańskich myślicieli określana jest mianem „nowej Ewy”, także nie brakuje momentów niezwykle trudnych.

Maryja, która już nie po zerwaniu owocu z zakazanego drzewa, ale wydaniu „owocu swojego łona”, jakim był Jezus, na świat, musiała opuścić spokojne Betlejem i uciekać do Egiptu. Stało się tak nie z powodu winy i grzechu Maryi, ale z powodu zła, jakie zamierzał uczynić Herod, czyli chęci zabicia wszystkich pierworodnych chłopców.

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 21 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama