Ponad ćwierć wieku tradycji, mecze pełne emocji i zabawa dla całych rodzin – tak wyglądał trzydniowy festyn sportowy w Mechnicach.
Tradycyjnie w ostatni weekend lipca na boisku w Mechnicach odbył się rodzinny festyn sportowy. W programie znalazły się mecze piłkarskie, koncerty, zabawy taneczne, konkursy i pokazy.
Piknik dla całych rodzin
Rodzinny festyn sportowy to wydarzenie, które gości w Mechnicach od ponad 25 lat. Jego organizatorem jest Ludowy Zespół Sportowy „Mechnice”, a główny cel to integracja międzypokoleniowa i dostępność dla każdego. Przez trzy dni odbywały się zabawy taneczne, mecze piłkarskie, przygotowano też liczne atrakcje dla dzieci. Dużym zainteresowaniem cieszył się niedzielny koncert Karoliny Treli. Nie zabrakło również bogato zaopatrzonego bufetu.
Z pasji do piłki nożnej
Jednym z najważniejszych elementów festynu były mecze piłkarskie. W sobotę rozegrano IV Memoriał Krystiana Iwańskiego – byłego dyrektora szkoły podstawowej w Chróścinie, którego działalność na rzecz dzieci i młodzieży w gminie Dąbrowa pozostawiła trwały ślad.
W ramach wydarzenia rozegrano turniej orlików z udziałem czterech drużyn, a także mecz juniorów młodszych. Wszyscy młodzi piłkarze otrzymali pamiątkowe medale, puchary oraz poczęstunek.
– Środki na organizację memoriału pozyskała nieformalna grupa Tramp działająca przy LZS Mechnice – zaznaczają organizatorzy. – Dotacja pochodziła z programu „Opolskie dla młodzieży”.
Tego dnia odbył się również mecz sparingowy seniorów pomiędzy LZS Mechnice a Victorią Żyrowa.
Panny kontra mężatki – mecz, który trzeba zobaczyć
W niedzielę – jak co roku – ogromne zainteresowanie wzbudził tradycyjny mecz „panny kontra mężatki”.
- Trudno dziś ustalić, kiedy narodził się ten pomysł, ale na dobre wpisał się w program mechnickiego festynu- mówi Marek Leja prezes LZS Mechnice. Impreza bez tego meczu byłaby niepełna – dodaje.
Po czterech latach dominacji mężatek, tegoroczne spotkanie zakończyło się remisem 3:3. O wyniku zadecydowały rzuty karne, które przyniosły zwycięstwo pannom. Tym samym przejęły one przechodni puchar prezesa.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 31 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze