Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 22 grudnia 2025 15:51
Przeczytaj:
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/klienci-indywidualni/kredyty/kredyt-gotowkowy
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Kiedy tradycja staje się źródłem presji, przestaje być tradycją, a zaczyna obowiązkiem

O psychologii świąt Bożego Narodzenia, z psychologiem Beatą Gędźbą-Kaczmarek - rozmawia Małgorzata Łyczak.
Kiedy tradycja staje się źródłem presji, przestaje być tradycją,  a zaczyna obowiązkiem

- Już za kilka dni Boże Narodzenie, które śmiem twierdzić dla ogromnej części polskiego społeczeństwa zaliczane jest do najważniejszych świąt w ciągu roku. Pojawia się gorączka świątecznych przygotowań, która nie zawsze wychodzi nam na dobre. Co przyczynia się do powstawania presji rodzinnej i emocjonalnej, a w konsekwencji do narastania świątecznego napięcia w tym okresie?
- Gorączka świąteczna wynika przede wszystkim z ogromnej presji społecznej i rodzinnej. W kulturze funkcjonuje obraz „idealnych świąt”, które mają być spokojne, piękne i rodzinne, bliźniaczo podobne do tych, które znamy z reklam czy filmów. Kiedy próbujemy im dorównać, wchodzimy w spiralę napięcia, bo rzeczywistość rzadko wygląda tak perfekcyjnie. 

- Czy to znaczy, że to właśnie nasze idealne oczekiwania podkręcają stres? W zasadzie można powiedzieć, że sami go sobie dokładamy…
- Zgadza się, wiele osób czuje, że musi przygotować wszystko perfekcyjnie. Zaczyna się od potraw i prezentów, poprzez dekoracje, a skończywszy na atmosferze. To nadmierne oczekiwania, którym fizycznie i emocjonalnie trudno sprostać. Stres bierze się nie z samych świąt, ale z ogromnej liczby rzeczy, które próbujemy w krótkim czasie zrealizować. Pamiętajmy, że mało, kto bierze wolne, aby przygotować święta. 

- Nie da się ukryć, że na nasze życie coraz większy wpływ ma wirtualna rzeczywistość. W mediach społecznościowych z każdej strony jesteśmy „atakowani” tematami świątecznymi. Przepisy na dania, pięknie udekorowane domy, pomysły na prezenty to tylko niektóre z nich…
- Media społecznościowe potęgują gorączkę świąteczną. Oglądając zdjęcia idealnych choinek i prezentów, porównujemy swoją rzeczywistość do czyjegoś starannie wybranego kadru. To generuje poczucie, że „u mnie jest gorzej”. Tymczasem prawdziwe relacje i emocje nie mają nic wspólnego z tym, co widzimy online. 

- A co można zrobić, aby zadbać o siebie w okresie przedświątecznym i świątecznym?

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z  22 grudnia - E-WYDANIE dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama