Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 19:37
Przeczytaj:
Reklama Advertisement
Reklama
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

[ZDJĘCIA] Justyna Steczkowska ranna podczas nagrania teledysku w gminie Turawa: Dramatyczne chwile na planie

Podczas kręcenia teledysku nad Jeziorem Srebrnym w gminie Turawa, Justyna Steczkowska uległa groźnemu wypadkowi. Piosenkarka, stojąc na szklanym podeście, upadła po tym, jak szyba pękła pod naporem jej obcasów, co zarejestrowano na TikToku. Rozcięła nogę i musiała trafić do szpitala.
[ZDJĘCIA] Justyna Steczkowska ranna podczas nagrania teledysku w gminie Turawa: Dramatyczne chwile na planie

Autor: oficjalny profil Justyny Steczkowskiej na TikTok

Polska wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów Justyna Steczkowska w ostatnich dniach zawitała do naszego regionu. Cel wizyty to praca nad najnowszym teledyskiem, którego tłem jest m.in. Jezioro Srebrne w gminie Turawa. Niestety podczas nagrań doszło do wypadku z udziałem artystki. 

Piosenkarka stała na szklanym podeście, gdy nagle jedna z szyb zaczęła pękać pod naporem jej obcasów. Steczkowska straciła równowagę, upadła i rozcięła sobie nogę o wystające ostre elementy szkła. Całe zajście zarejestrowała kamera nagrywająca wideoklip. Artystka udostępniła nagranie z upadku na swoim oficjalnym profilu na TikToku z podpisem „Masakra.” Ostatecznie gwiazda musiała pilnie pojechać do szpitala, gdyż okazało się, że rana jest głęboko cięta. Świadkiem dramatycznie wyglądającego zdarzenia był wójt gminy Turawa Dominik Pikos, który został przez wokalistkę zaproszony na miejsce nagrań. Informację o wizycie na planie oraz o wypadku gwiazdy włodarz zamieścił na swoim facebookowym profilu.

- To był niezapomniany wieczór - pisze Dominik Pikos. - Zostałem zaproszony na plan zdjęciowy do teledysku Justyny Steczkowskiej, w przepięknej scenerii Jeziora Srebrnego. Wieczorem, przy blasku zachodzącego słońca, miałem możliwość podejrzeć pracę operatorów kamer, oświetleniowców i samej Justyny Steczkowskiej, która wykazała się wielkim profesjonalizmem i chartem ducha. Na naszych oczach doszło do wypadku, który wyglądał bardzo groźnie. Jednak po kilku minutach Justyna Steczkowska podjęła zaskakującą decyzję o kontunuowaniu zdjęć. 

Więcej w jutrzejszym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama