Do przypadającego w tym roku jubileuszu gospodynie z KGW przygotowywały się już dużo wcześniej. Na przełomie lipca i sierpnia zbierały liście dębu, które następnie poddały solankowej obróbce, przygotowując je do procesu kiszenia. Gospodynie zdradziły, że do stworzenia solanki w tym przypadku użyły piwa, a nie jak to zazwyczaj bywa dowolnego soku.
- Do kiszenia najbardziej nadają się liście dębu szypułkowego – mówi gospodyni z KGW w Dąbrowie Jadwiga Talarek. – Z zebranych w ubiegłym roku liści udało nam się przygotować około 200 słoików. Muszę przyznać, że niedawno na jednym z zebrań otworzyliśmy pierwszy słoik w celu degustacji. Smak jest niepowtarzalny.
Do stworzenia tego lokalnego produktu gospodynie przekonały włodarzy gminy Dąbrowa . Na projekt udało się nawet pozyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej w ramach programu „Promowanie zdrowego i zrównoważonego odżywiania w UE”.
Słoiki z kiszonymi liśćmi dębu będą produktem promującym gminę podczas obchodów 50-lecia Dąbrowy. Przy okazji różnych wydarzeń związanych z jubileuszem mieszkańcy i goście będą mogli otrzymać lub zakupić produkt.
- Kiszone liście dębu bardzo dobrze działają na układ krwionośny, sprawdzają się też przy stanach zapalnych jamy ustnej i gardła – mówi Jadwiga Talarek. – Dodatkowo można je stosować w przypadku problemów żołądkowych.
Gospodynie z Dąbrowy zapowiedziały, że jeśli produkt znajdzie uznanie wśród mieszkańców, w przyszłym sezonie znów zabiorą się do kiszenia.
Zdarzyło się 1 kwietnia
Napisz komentarz
Komentarze