10 września na stronie Komendy Miejskiej Policji w Opolu pojawił się apel, ostrzegający mieszkańców powiatu opolskiego przed oszustami. Czytamy w nim, że w ostatnim czasie funkcjonariusze odnotowali kilkanaście prób i niestety kilka udanych oszustw.
- Przestępcy, wykorzystując brak czujności i emocje starszych osób, doprowadzili do strat finansowych. Oszuści działali metodą „na wypadek” oraz podszywając się pod pracowników urzędu gminy. Wypytywali o dane poufne oraz sytuację materialną – podali mundurowi.
Na początku września do mieszkańców gminy Tarnów Opolski dzwonili oszuści, podszywający się pod pracowników urzędu gminy. W trakcie rozmowy przestępcy wypytywali między innymi o dane wrażliwe, o sytuację rodzinną, finanse oraz o to, czy osoby, do których dzwonią, zamykają na noc swoje domy. Miało to posłużyć najprawdopodobniej do rozeznania się w sytuacji materialnej osób i dalszych przestępstw. Tutaj mieszkańcy wykazali się czujnością i nie przekazali żadnych informacji. Sprawa została zgłoszona na policję. A o zaistniałej sytuacji wiedzą lokalne władze.
- Zgłosiła się do mnie jedna z naszych mieszkanek, której starsza sąsiadka odebrała telefon „z Urzędu Gminy” – potwierdza wójt gminy Rudolf Urban. - Mężczyzna wypytywał o różne sprawy, m.in. o to, czy pani mieszka sama. To na szczęście zaalarmowało starszą panią, która poprosiła sąsiadkę o sprawdzenie, czy ktoś z Urzędu Gminy w Tarnowie Opolskim mógł wykonać taki telefon.
Wójt gminy Tarnów Opolski dodaje, że prosi mieszkańców o ostrożność i czujność przy tego typu telefonach. To może być kolejna odsłona metody „na wnuczka” czy „na policjanta”.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 25 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze