Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 09:09
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/

Trawy płoną na potęgę

W powiecie opolskim masowo wypala się trawy. W porównaniu z ubiegłym rokiem strażacy notują coraz więcej takich interwencji. Ten niebezpieczny proceder pomimo tłumaczeń, zakazu i surowych kar nadal jest praktykowany.
Trawy płoną  na potęgę

Źródło: Fb (OSP Stare Budkowice)

Do wypaleń traw najczęściej dochodzi na przełomie zimy i wiosny, szczególnie gdy było mało śniegu. W tym roku skala zjawiska jest zatrważająca. 

- Od 1 stycznia do 10 marca odnotowaliśmy 32 pożary suchych traw i nieużytków na terenie powiatu opolskiego i miasta Opola – mówi rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej kpt. Łukasz Nowak. - W pierwszej dekadzie marca odnotowaliśmy aż siedemnaście tego rodzaju zdarzeń. W całym województwie opolskim w przedmiotowym okresie odnotowano 186 pożarów suchych traw i nieużytków. To oznacza drastyczny wzrost liczby podobnych zdarzeń, porównując taki sam okres ubiegłego roku.

Dla przykładu w lutym w Dębińcu w gminie Murów interweniowało aż osiem zastępów PSP i OSP. Ogień zdołał się rozprzestrzenić w młodniku. Na szczęście, dzięki sprawnej akcji gaśniczej pożar został opanowany. Działania utrudniał jednak silnie wiejący wiatr. W konsekwencji spaliło się aż 6 hektarów suchych traw. 

W marcu interweniowano także w Domecku. Tylko jednego dnia spaliło się pół hektara suchych traw, krzewów i nieużytków. W akcji gaśniczej brali udział strażacy z czterech zastępów OSP i PSP.

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 20 marca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAdvertisement
ReklamaAdvertisement
Reklama