Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 2 maja 2025 04:24
Przeczytaj:
Reklama https://biletyna.pl/koncert/Wakacyjny-Koncert-Gwiazd/Opole?utm_source=uxev&utm_medium=affiliate&utm_campaign=shlink&utm_content=501843&fbclid=IwY2xjawJ4KRFleHRuA2FlbQIxMAABHkVENLrlKzHwpq-x4-Qr4eFnou4qIgYxovRefRDr797Mpy10DKee6uKZ5tzo_aem_-y59xwKUTvyE2mbLrjGiBQ
Reklama
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Aż pióra leciały

Panie z Dębskiej Kuźni spotkały się przy wspólnym stole na tradycyjnym darciu pierza. Ten śląski zwyczaj wciąż jest podtrzymywany w sołectwie.
Aż pióra leciały

Autor: Maria Kwiecińska

Wydarzenie odbyło się we wtorek 14 lutego w świetlicy wiejskiej. Udział w nim wzięło kilkanaście pań. Najstarszą uczestniczką była 92-letnia Anastazja Polak z Dębskiej Kuźni. Były też dziewczynki w wieku szkolnym, które poznały śląski zwyczaj.

Zgodnie z tradycją każda panna przed ślubem powinna mieć dwie pierzyny i cztery poduszki, z kolei każdy kawaler - jedną pierzynę i jedną poduszkę. Jak mówi uczestniczka i współorganizatorka spotkania Maria Kwiecińska, niegdyś z pierza robiono także tzw. beciki, czyli łóżeczka, w których kładziono niemowlęta.

Podczas tegorocznego darcia pierza w świetlicy nie zabrakło również wspólnych śpiewów, które od wielu pokoleń były nieodzownym elementem tego śląskiego obrzędu. Wszystko zakończyło się słodkim poczęstunkiem. 

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 23 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama