Monumentalne kroszonki, ustawione przed obiektami kultury w obu miejscowościach, to nie tylko lokalne atrakcje, ale także pomniki niematerialnego dziedzictwa kulturowego regionu. Tym razem postanowiono spojrzeć na tradycję z przymrużeniem oka. Czerwona czapka św. Mikołaja, osadzona na wielkanocnym jaju, nadała całości zimowego, bożonarodzeniowego charakteru.
W ten sposób symbol Wielkanocy na chwilę stał się symbolem Bożego Narodzenia. To zabieg nietypowy, ale przyciągający uwagę – bo przecież rzadko zdarza się, by kroszonka, będąca kwintesencją świąt wielkanocnych, nosiła mikołajkowe nakrycie głowy. Efekt? Zaskoczenie, uśmiech i sporo zainteresowania mieszkańców oraz przechodniów.
Kreatywna inicjatywa pokazuje, że tradycja nie musi być skostniała. Można ją pielęgnować, jednocześnie pozwalając sobie na odrobinę humoru i świeżego spojrzenia. Kroszonki w świątecznej, zimowej wersji przypominają, że kultura i tradycja– choć głęboko zakorzeniona w przeszłości – wciąż potrafi żyć tu i teraz, reagując na porę roku i kalendarz świąt.
Jedno jest pewne: jajo w czapce św. Mikołaja to widok, który dowodzi, że na Opolszczyźnie tradycja ma nie tylko wartość, ale i dystans do samej siebie.








Napisz komentarz
Komentarze