Gdy na murawie Toyota Park pojawiło się sześć najlepszych drużyn z województw śląskiego i opolskiego, nikt nie przypuszczał, że to właśnie Orzeł Źlinice stanie się największą sensacją turnieju. A jednak – młode Orły zagrały turniej życia, pozostając niepokonane w pięciu spotkaniach i udowadniając, że pasja, zaangażowanie i wiara w zespół potrafią przenosić góry.
Od remisu do serii zwycięstw
Turniej rozpoczął się od twardego meczu z ekipą Dziewiątka i Przyjaciele Kędzierzyn-Koźle, zakończonego remisem 1:1. To starcie pokazało, że chłopcy z Źlinic nie zamierzają odpuszczać nawet faworytom. W drugim pojedynku Orzeł wygrał z drużyną z Częstochowy 2:1, a w trzecim – po niezwykle zaciętym boju – pokonał Gliwice 1:0.
Największe emocje przyniósł jednak mecz z Bielskiem, uznawanym za głównego pretendenta do tytułu. Spotkanie pełne dramaturgii zakończyło się zwycięstwem Źlinic 3:1, co zapewniło im prowadzenie w tabeli. W ostatnim starciu Orzeł przypieczętował triumf, pewnie pokonując KS Unię Krapkowice aż 5:1.
Niepokonani, z bilansem pięciu spotkań bez porażki, chłopcy z Źlinic wywalczyli awans do finałów ogólnopolskich w Warszawie, gdzie zmierzą się z siedmioma najlepszymi drużynami z całego kraju.
MVP turnieju i bohaterowie z małego klubu
Najlepszym zawodnikiem finału został wybrany Mateusz Pięta, który nie tylko imponował skutecznością, ale też zarażał kolegów energią i walecznością. W składzie zwycięskiego zespołu znaleźli się również: Kaliciński, Smerczyński, Merta Sz., Wakuła, Hantulik, Pięta, Khomenko, Mazur, Sebalo, Facchini, Krawczyk – młodzi piłkarze, którzy udowodnili, że w małych klubach rodzą się wielkie talenty.
„To nie tylko treningi – to wspólna pasja”
Na profilu klubu pojawił się emocjonalny wpis, który najlepiej oddaje ducha tej drużyny:
„Nasz klub to nie tylko treningi – to wspólna pasja, przyjaźnie i możliwość udziału w wyjątkowych wydarzeniach sportowych. Każdy młody zawodnik ma szansę rozwijać się, rywalizować z najlepszymi i spełniać swoje marzenia o grze na wielkich stadionach!”
To właśnie ta filozofia przyświeca Akademii Orzeł Źlinice, która od lat pracuje z dziećmi w wieku od 4 do 12 lat, stawiając na harmonijny rozwój – zarówno fizyczny, jak i mentalny. Sukces w Toyota Park to dowód, że ta praca przynosi efekty.
Wielkie marzenia z małej miejscowości
Orzeł Źlinice udowodnił, że w piłce nożnej liczy się nie tylko rozmiar klubu, ale przede wszystkim serce do gry. Zespół, który nie był stawiany w roli faworyta, wspiął się na szczyt dzięki determinacji, dyscyplinie i drużynowej sile. Teraz przed młodymi zawodnikami kolejne wyzwanie – finały ogólnopolskie w Warszawie, gdzie będą reprezentować nie tylko swój klub, ale i całe województwo opolskie.
„Z Orlika na Stadiony” to projekt, który pokazuje, że marzenia o wielkim futbolu mogą zaczynać się na lokalnym boisku. A historia Orła Źlinice jest najlepszym dowodem na to, że z małego orlika naprawdę można wzlecieć wysoko.








Napisz komentarz
Komentarze