Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 07:22
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Gwardia z charakterem, Wisła z punktami – emocjonujący start sezonu w Opolu

Sezon 2025/2026 rozpoczął się w Opolu od mocnego uderzenia. 3 września w hali przy ul. Oleskiej Corotop Gwardia Opole gościła aktualnych mistrzów Polski – Orlen Wisłę Płock. Choć końcowy wynik (27:37) przemawia wyraźnie na korzyść „Nafciarzy”, to ci, którzy byli na trybunach, widzieli widowisko pełne walki, emocji i chwil, które napawały opolan dumą.
Gwardia z charakterem, Wisła z punktami – emocjonujący start sezonu w Opolu

Autor: Corotop Gwardia Opole

Walka punkt za punkt

Już pierwsze minuty meczu pokazały, że łatwo nie będzie. Drużyna przyjezdnych rozpoczęła od szybkiego trafienia, a zaraz potem zawodnik z numerem 30 ujrzał żółtą kartkę – jasny sygnał, że pojedynek nie będzie spacerkiem dla żadnej z drużyn. Gwardia odpowiedziała skutecznie: kilka bramek i kapitalne interwencje Jakuba Ałaja pozwoliły miejscowym złapać remis i uwierzyć, że można powalczyć z faworytem.

Gra toczyła się cios za cios. Determinacja i skupienie widoczne były na twarzach zawodników obu ekip. W pierwszej połowie Gwardia nawet wyszła na prowadzenie, jednak szybko je straciła. Kary dwuminutowe – m.in. dla Bartosza Kowalczyka – wcale nie studziły emocji. Wręcz przeciwnie, dodawały dramaturgii widowisku. Do przerwy minimalnie lepsi byli goście (17:18), choć tuż przed końcem połowy Jakub Ałaj obronił rzut karny i w hali zapanował prawdziwy euforyczny wybuch.

Bramkarz w formie, drużyna z charakterem

Po zmianie stron płocczanie zaczęli budować kilkubramkową przewagę. Alej, będący bez wątpienia bohaterem opolskiej drużyny, kilkukrotnie ratował kolegów przed stratą, a jego parady nagradzane były gromkimi brawami. Gwardziści próbowali odpowiadać z pełnym zaangażowaniem, jednak skuteczność Wisły i doświadczenie mistrzów robiły swoje. Mimo to gospodarze nie spuścili głów. Kolejne ataki, efektowne kontry i walka w obronie pokazały, że opolanie mogą w tym sezonie napsuć krwi niejednemu rywalowi.

Emocje do samego końca

Ostatnie minuty przyniosły jeszcze więcej kontrowersji. Czerwoną kartkę zobaczyli zarówno Jakub Luksa z Gwardii, jak i Kiryl Samoil z Wisły – efekt wcześniejszych trzech kar dwuminutowych. Choć końcówka należała już do płocczan, Gwardia zdołała jeszcze ucieszyć publiczność kilkoma trafieniami i pokazem charakteru. Ostatecznie Orlen wygrał 27:37, ale wynik nie oddaje pełni obrazu meczu. Była to walka dwóch drużyn, które zostawiły na parkiecie mnóstwo serca, a kibice w Opolu zobaczyli widowisko na miarę inauguracji nowego sezonu.

Gwardia przegrała z mistrzem, ale pokazała, że ma w sobie potencjał i wolę walki. Z taką grą, wsparciem kibiców i świetną dyspozycją bramkarza, zespół z Opola może liczyć na ciekawy i pełen emocji sezon.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama