Zdarzenie miało miejsce 22 grudnia br. Obsługa pociągu interweniowała wobec młodego pasażera, który podczas podróży zachowywał się agresywnie i był pod wpływem alkoholu. Ze względów bezpieczeństwa mężczyzna został wyproszony z pociągu na stacji w Kotorzu Małym. Jak się później okazało, nie był to jednak koniec incydentu.
W momencie, gdy konduktor zajmował się wykonywaniem swoich obowiązków, 18-latek wykorzystał chwilę nieuwagi i zabrał torbę konduktorską. W środku znajdowały się dokumenty kierownika składu, terminal płatniczy, tablet oraz gotówka pochodząca ze sprzedaży biletów. Po kradzieży młody mężczyzna uciekł w nieznanym kierunku.
O sprawie natychmiast zostali powiadomieni policjanci z Ozimka. Funkcjonariusze szybko ustalili przebieg zdarzenia oraz rysopis podejrzewanego. Już kilkadziesiąt minut później, w jednej z pobliskich miejscowości, zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu opolskiego. Przy mężczyźnie znaleziono część skradzionych przedmiotów, a pozostałe policjanci odnaleźli w rejonie dworca kolejowego.
Całość mienia została odzyskana i przekazana prawowitemu właścicielowi. Zatrzymany trafił do jednostki policji, gdzie – jak potwierdzili funkcjonariusze – w chwili zatrzymania nadal znajdował się pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za popełnione przestępstwo 18-latkowi grozi kara do pięciu lat więzienia. Incydent ten po raz kolejny pokazuje, jak niebezpieczne konsekwencje może nieść ze sobą alkohol i agresja w miejscach publicznych – szczególnie tam, gdzie stawką jest bezpieczeństwo innych pasażerów.








Napisz komentarz
Komentarze