Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 18:56
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

POD CIĄGŁYM NADZOREM GMINY

Skala i intensywność gminnych kontroli budzą niepokój przedsiębiorcy, prowadzącego niepubliczne placówki przedszkolne i żłobkowe w Niemodlinie. Jego zdaniem, działania wykraczają poza standardowy nadzór. Obejmują m.in. analizę dokumentacji oraz wysyłanie pism do obecnych i byłych rodziców wychowanków z żądaniem składania wyjaśnień. Taka forma kontroli wywołuje zaniepokojenie zarówno prowadzącego placówki, jak i rodziców, rodząc pytania o zasadność i proporcjonalność podejmowanych działań.
POD CIĄGŁYM NADZOREM GMINY

Kontrole są obowiązkiem gminy
Przemysław Łyszczarczyk prowadzi w Niemodlinie Niepubliczne Przedszkole Artystyczno-Językowe „Dinolandia”, Niepubliczny Punkt Przedszkolny „Dinolandia” oraz Niepubliczny Żłobek Akademia Małego Sportowca „Dinolandia”. Z opieki jego placówek korzysta około 150 dzieci.

Opieka przedszkolna, a dokładniej - zapewnienie miejsc wychowania przedszkolnego dla dzieci w wieku 3-6 lat, jest obowiązkowym zadaniem własnym gminy. Jeśli chodzi o żłobki, to działa to na zasadzie zaspokajania potrzeb mieszkańców. W przypadku gminy Niemodlin realizują ją również placówki Przemysława Łyszczarczyka i otrzymują na ten cel co roku dotacje.

Potwierdzają to przedstawiciele gminy Niemodlin. Niepubliczne przedszkola otrzymują na każdego wychowanka comiesięczną dotację oświatową, a niepubliczne żłobki dotację celową. Jest ona udzielana w oparciu o przedłożoną przez organ prowadzący daną jednostkę comiesięczną informację o liczbie dzieci. W związku z tym, iż są to środki publiczne, każda dotowana placówka musi być skontrolowana.

- A konsekwencją przekazywania środków publicznych, czyli dotacji oświatowej i celowej jest konieczność przeprowadzania przez organ dotujący, a więc gminę Niemodlin kontroli prawidłowości pobrania, wydatkowania i rozliczenia tych środków – wyjaśnia burmistrz Niemodlina Bartłomiej Kostrzewa. - Każda jednostka otrzymująca dotację musi liczyć się z kontrolami i nie jest to żadna fanaberia ze strony gminy Niemodlin, a obowiązek wynikający z ustawy o finansach publicznych. Niestety, dotychczasowa praktyka działań pana Przemysława Łyszczarczyka wskazuje, że stara się robić wszystko, aby roszczenia gminy Niemodlin względem prowadzonych przez niego jednostek uległy przedawnieniu.  

Burmistrz Niemodlina zauważa, że gmina kontroluje wszystkie dotowane przez siebie podmioty zgodnie z obowiązującym prawem. Liczba przeprowadzanych kontroli jest uzależniona od liczby placówek, prowadzonych przez dotowany podmiot.

 Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 18 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama