Z relacji świadków wynika, że grupa biesiadników wspólnie spędzała czas nad akwenem, spożywając również alkohol. W pewnym momencie jeden z nich wszedł do wody. Jakiś czas później bliscy 66-latka zaniepokoili się jego dłuższą nieobecnością i rozpoczęli poszukiwania, a także zawiadomili służby. Po kilku minutach zauważono unoszące się na wodzie ciało. Niestety, pomimo rozpoczętej reanimacji życia tego człowieka nie udało się uratować, a lekarz będący na miejscu stwierdził zgon w wyniku utonięcia. - Prowadzimy postępowanie pod nadzorem prokuratora, które ma wyjaśnić dokładny przebieg i przyczyny tego zdarzenia — informuje asp. Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 24 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze