Mimo wcześniejszych niepowodzeń w lidze naszych szczypiornistów Stegu Arena zapełniła się kibicami. Od początku spotkania czuć było determinację i atmosferę, która napędzała do zwycięstwa. Tak też się stało - spotkanie otworzył skutecznym rzutem Kelian Janikowski jeszcze w pierwszej minucie meczu. Kolejne dwie bramki dołożyli Oliwier Kamiński i Michał Milewski. Dopiero w czwartej minucie powody do radości drużynie gości dał Krzysztof Łyżwa. Na to trafienie Gwardziści odpowiedzieli kolejnymi trzema, gdzie swojego pierwszego gola w 8 minucie dla naszego zespołu zdobył debiutujący w Opolu Mykola Protsiuk. To napawa optymizmem, bo jak mówił trener Bartosz Jurecki - 20-letni lewy rozgrywający z Ukrainy, który trafił do nas z PGE Wybrzeże Gdańsk miał tylko trzy dni, aby stawić się w mieście i wzmocnić zespół. Do końca pierwszej połowy zawodnicy z Puław nie zdołali nam zagrozić nawet na moment. Co prawda, usiłowali nadrobić straty, ale skuteczni w obronie i rozpędzeni w ataku opolanie zdominowali pierwsze pół godziny wygrywając 21:16.
W drugiej części meczu pozostało już tylko utrzymać intensywne tempo spotkania i postawić kropkę nad i. Połowa rozpoczęła się od 2 - minutowej kary dla Dan - Emil Racotea, której konsekwencją był punkt zdobyty przez Bartosza Kowalczyka w rzucie karnym. Niemal od razu po raz pierwszy ukarany został również Mykola Protsiuk. Jakub Ałaj po przerwie nadal nie pozwalał na zdobycie punktu przeciwnikowi. Druga połowa znacznie lepiej rozpoczęła się dla Gwardzistów, którzy kontynuowali budowanie przewagi. W 44. Minucie tablica pokazywała wynik 28:21, a kibice domagali się kolejnych goli. Ałaj zamurował przeciwnikom bramkę. Najpierw obronił rzut karny Dmytro Artemenko, a chwilę później wygrał starcie z Ignacym Jaworskim. Napędzeni gorącą atmosferą Gwardziści z każdym kolejnym celnym rzutem podsycali radość kibiców. Ostatecznie wysoko pokonali KS Lotto Puławy 38:27. Zawodnikiem meczu został nasz obrotowy Kelian Janikowski zdobywając 10 bramek i odnotowując 100% skuteczność.
Teraz, opolanie mogą chwilę odetchnąć, aby rozpocząć nowy rok z taką samą energią. W 18. kolejce zmierzą się 7 lutego w Legionowie z Zepterem, który jest oczko wyżej w klasyfikacji.








Napisz komentarz
Komentarze