Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 10 listopada. Według wstępnych ustaleń policji, 31-latka siedziała na parapecie okna jednego z budynków mieszkalnych. W pewnym momencie miała stracić równowagę i spaść z wysokości pierwszego piętra. Wszystko działo się błyskawicznie – nie było czasu na reakcję.
Na miejsce niezwłocznie zjawiły się służby ratunkowe – policja, straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy udzielili kobiecie pierwszej pomocy na miejscu, a następnie przewieźli ją karetką do szpitala przy ul. Witosa. Jej stan określany jest jako poważny, ale stabilny.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Opolu ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Wstępne ustalenia wskazują, że zdarzenie mogło być poprzedzone wypiciem sporej ilości alkoholu.
Choć kobieta przeżyła, lekarze podkreślają, że upadek z nawet niewielkiej wysokości może skończyć się tragicznie, zwłaszcza gdy dochodzi do niego nagle i bez żadnego zabezpieczenia.
Na razie śledczy zbierają zeznania świadków i analizują przebieg zdarzenia. Jedno jest pewne – alkohol i sekundy nieuwagi mogą zadecydować o całym życiu.








Napisz komentarz
Komentarze