Mieszkanka Opola sama zgłosiła się na policję tłumacząc, że do została skrępowana, ale udało jej się uciec. Swoją pracę natychmiast rozpoczęli śledczy, którzy próbowali odtworzyć jak najdokładniej przebieg wydarzeń i okoliczności zdarzenia. Analizowali zebrany materiał dowodowy i weryfikowali zdobyte informacje. Jak ustalili kryminalni, w skrępowaniu kobiety brał udział jej były partner oraz jego siostra. Funkcjonariusze rozpoczęli pracę nad ustaleniem ich miejsca pobytu - Już po kilku godzinach od zdarzenia, w niedzielę po południu, policjanci z wydziału kryminalnego i do walki z przestępczością gospodarczą opolskiej komendy zatrzymali 31-latka na jednej z ulic miasta. Śledczy znaleźli przy nim gaz pieprzowy i taśmę klejącą, którą miał użyć do obezwładnienia pokrzywdzonej. Po dwóch dniach od zdarzenia kryminalni zatrzymali również 28-latkę, która brała udział w zdarzeniu – tłumaczy asp. Przemysław Kędzior, Specjalista ds. Prasowo-Informacyjnych Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
W toku prowadzonej sprawy policjanci ustalili, że bezprawne pozbawienie wolności kobiety to nie jedyne przestępstwo, jakiego miał się dopuścić wobec niej zatrzymany. Z ustaleń śledczych wynika, że jej były partner miał od dłuższego czasu znęcać się nad pokrzywdzoną, wyzywając ją i uderzając po całym ciele. Miał również dopuścić się zgwałcenia kobiety.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 22 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze