Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 12:47
Przeczytaj:
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/klienci-indywidualni/kredyty/kredyt-gotowkowy
Reklama https://godylasenator.pl/
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Gwardia zatrzymana w Gdańsku

To nie był dobry dzień dla opolskiego zespołu. Od samego początku meczu gra się nie kleiła, przytrafiało się opolanom sporo strat. Ekipa Energi Wybrzeże grała natomiast konsekwentnie, nie pozwalając Gwardii rozwinąć się w ataku. Dzięki temu zespół Patryka Rombla wygrał pierwszy raz od 10 września.
Gwardia zatrzymana  w Gdańsku

Źródło: Energa Wybrzeże Gdańsk

Mecz ten jednak bardzo dobrze rozpoczął się dla gwardzistów. Szybką czerwoną kartkę zobaczył lider Wybrzeża Mateusz Jachlewski, a w 7. minucie dwie kary dwuminutowe miał na koncie filar defensywy Nejc Zmavc. Opolanie jednak w pełni nie wykorzystali gry w przewadze. Prowadzili zaledwie 4:3. W 8. minucie był już remis, bo bramkę rzucił Maciej Papina. Od tego momentu lepiej w ofensywie spisywali się gospodarze. W 16. minucie prowadzili już 8:5.

Gwardziści się jednak nie poddawali i szybko starali się zniwelować stratę. Przerwa, o którą poprosił Bartosz Jurecki, mobilizująco podziałała na jego podopiecznych. Kolejne trafienia zaliczali Antoni Łangowski, Janusz Wandzel, Wiktor Kawka i Mateusz Jankowski. Po celnym rzucie Marka Monczki Gwardia prowadziła nawet 14:13. Ostatni akcent w pierwszej połowie należał jednak do Wybrzeża. Dokładnie do Piotra Papaja, który zdobył bramkę na 14:14. I przy takim wyniku obie drużyny zeszły na przerwę.

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 30 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama