Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 17 czerwca 2025 06:35
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.tygodnikziemiopolskiej.info/artykul/3912,program-czyste-powietrze-w-nowej-odslonie-nareszcie-cieply-zdrowy-dom-na-lata
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/

Z Opolską kroszonką do Chin, cz. II

Z Grażyną Filą, twórczynią ludową, która wzięła udział w VIII Międzynarodowym Festiwalu Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Chinach, rozmawia Michał Mandola.
Z Opolską kroszonką do Chin, cz. II

Źródło: Grażyna Fila

- W poprzednim wydaniu „Tygodnika Ziemi Opolskiej” opowiedziała nam Pani o tym, jak przebiegał VIII Międzynarodowy Festiwal Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Chinach. A może są jakieś inne ciekawostki związane z wyprawą na Daleki Wschód?
- Wszystko co przeżyliśmy i zobaczyliśmy w Chinach, zawdzięczamy w głównej mierze trzem osobom, które dzień w dzień z nami były i nam towarzyszyły podczas festiwalu i wszystkich „wypadów” na miasto. To Sebastian Tajl, Yang Lin (Jack) i XiaoXiao Zhu (Nikol) - trójka przyjaciół i pośredników handlu wyrobami bursztynowymi, która nie dała nam spać po nocach i dbała o to, byśmy zobaczyli jak najwięcej i najciekawsze miejsca Chengdu. Przekazali nam przy tym sporą dawkę wiedzy o Chinach, prowincjach, tradycjach, zwyczajach czy potrawach. 

- Czy kuchnia chińska przypadła Pani do gustu?
- W pierwszym dniu opanowaliśmy jedzenie pałeczkami i jedliśmy nimi do samego końca naszego pobytu. Poradziliśmy sobie nawet z jajkiem gotowanym na twardo w herbacie. Kuchnia chińska jest różnorodna i pyszna. Próbowaliśmy odważnie wszystkiego, co nam podawano, od „śmierdzącego tofu”, przez owoc duriana, jack fruit, trzcinę cukrową, po przepyszne pierożki i kociołki, do których można było wrzucać, co tylko się chce.

- Emocji podczas wyprawy nie brakowało.
- Z pewnością nie zapomnimy tego, że spóźniliśmy się na nasz pierwszy samolot powrotny, a mieliśmy przed sobą trzy łączone loty: z Chengdu do Pekinu, z Pekinu do Doha w Katarze i z Doha do Warszawy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Wystarczył jeden telefon do Sebastiana Tajla, żeby zadziałał w swoim towarzystwie i w ekspresowym tempie załatwił nam najbliższy wylot do Pekinu. Ciekawostką dla mnie było to, że miasta są naprawdę ogromne (jedno miasto jest wielkości niemal całej Polski), a będąc w wielkich miastach właścicielem samochodu i mając numer rejestracyjny kończący się liczbą parzystą, możesz jeździć tylko w dni parzyste, a jeśli rejestracja kończy się liczbą nieparzystą, możesz jeździć tylko w dni nieparzyste. Z kolei jeśli chcesz jeździć w dni parzyste i nieparzyste, to musisz sobie dokupić tablice rejestracyjne za ok. 75 000 zł. Z drugiej zaś strony samochód w Chinach to luksus i często niepotrzebny wydatek przy tak dobrze rozwiniętej kolei. Bardziej opłacalna może być taksówka, transport publiczny lub wynajęcie od czasu do czasu samochodu. Własny samochód to tylko problem z kosztami, korkami, smogiem i miejscami parkingowymi. 

- Czy urzekła Panią kultura chińska?

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 23 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NoNieWiemTreść komentarza: Artykuł trochę idealizuje rzeczywistość. W praktyce biurowej wiele rzeczy wygląda zupełnie inaczej niż w szkolnym zeszycie, a programy księgowe robią większość pracy za człowieka.Data dodania komentarza: 29.05.2025, 15:53Źródło komentarza: Szkolne zeszyty z rachunkowości a rzeczywistość księgowa w biurze rachunkowymAutor komentarza: uczenTreść komentarza: Warto doceniać szkolną naukę, nawet jeśli na początku wydaje się nużąca.Data dodania komentarza: 29.05.2025, 15:50Źródło komentarza: Szkolne zeszyty z rachunkowości a rzeczywistość księgowa w biurze rachunkowymAutor komentarza: JaTezTreść komentarza: Polska ma wielu zdolnych naukowców i nauczycieli, którzy również zasługują na uwagę, a niekoniecznie mają możliwość promocji swoich działań na taką skalę.Data dodania komentarza: 29.05.2025, 15:46Źródło komentarza: Profesor Krzysztof Diks, ekspert od młodych talentówAutor komentarza: RafałTreść komentarza: Szczere kondolencje dla rodziny motocyklisty.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:22Źródło komentarza: Tragedia w Opolu. Nie żyje motocyklistaAutor komentarza: WiolaTreść komentarza: Chyba udało się nam go znaleźćData dodania komentarza: 2.05.2025, 10:49Źródło komentarza: Meteoryt mógł spaść koło Tułowic. Jasny bolid przeleciał nad OpolszczyznąAutor komentarza: RSTreść komentarza: Chętne przeczytam artykuł o tym ,co ze składanych obietnic Pani Dyrektor zrealizowała. Czy to był "nowy początek" czy początek końca?Data dodania komentarza: 20.04.2025, 15:23Źródło komentarza: Nowa dyrektor turawskiego domu dziecka
Reklama
Reklama